piątek, 18 marca 2011
Ogrody – od prehistorii do końca średniowiecza
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Historia ogrodów przez tysiąclecia związana była ze zdobywaniem pożywienia i roślin użytkowych – pierwsze znaleziska udomowionych roślin pochodzą z dziewiątego tysiąclecia przed naszą erą – na terenie Mezopotamii uprawiano wtedy pierwsze zboża.Tereny Żyznego Półksiężyca (dzisiejszy Irak, Iran, Turcja, Jordania, Izrael, oraz Syria) stały się miejscem rozpoczęcia rewolucji neolitycznej – rozpoczęto uprawę większej ilości zbóż oraz roślin strączkowych. Dwa tysiące lat później (około 7000 p.n.e.) zorganizowane uprawy rozpoczęły się w Ameryce Środkowej (kukurydza) i Azji (ryż, jabłka).
Pierwsze historyczne cywilizacje od początku dysponowały wiedzą oraz motywacją niezbędnymi do zakładania ogrodów: wciąż były one w ogromnej większości miejscem uprawy roślin jadalnych, niekiedy jednak – jak w wypadku wielkich świątyń, pałaców czy rezydencji – pełniły także funkcję dekoracyjną. W trzecim tysiącleciu p.n.e. zarówno w Egipcie, jak i na terenie Mezopotamii kwiaty używane były w kulcie religijnym, uroczystościach państwowych i prywatnych, zachowały się malowidła pokazujące udekorowane nimi domy. Starożytni Grecy szczególnie upodobali sobie rośliny użytkowe – słynne były greckie gaje oliwne – oraz kwiaty, do tego stopnia, że stworzyli mity opowiadające o ich genezie (Hiacynt, Narcyz).
Praktyczni do bólu Rzymianie zaadoptowali greckie wzorce ogrodów świątynnych i domowych – stosując ogrody wewnętrzne (z uwagi na ogólny kształt rzymskich domów). Były one miejscem relaksu, pełniły także funkcje reprezentacyjne. Rozkwit ogrodów nastąpił po podbiciu Wschodu – Rzymianie poznali wtedy zarówno filozofię, jak i techniczne aspekty ich konstrukcji. Słynne stały się ogrody Lukullusa (Horti Lucullani) – szczególnie biegnący przez górę kanał, który doprowadzał wodę morską do sadzawki z rybami.
Ogrody perskie przez długie tysiąclecia różniły się od szeroko pojmowanych ogrodów europejskich. Stworzone po to, by kontrastować z szorstkim, wrogim i suchym krajobrazem dzisiejszego Iranu, charakteryzowały się obfitością wody (dostarczanej przez system podziemnych cystern i kanałów), bogactwem gatunków roślin i izolacją od świata zewnętrznego. Były miejscem wytchnienia, kontemplacji, poezji – odbywały się w nich także uroczystości państwowe, polityka i dyplomacja. Ich wewnętrzna harmonia i spokój stały się inspiracją dla późniejszych ogrodów muzułmańskich.
Na Dalekim Wschodzie kwitnące cywilizacje Chin i Japonii podniosły ogrodnictwo do rangi sztuki. Ogrody przypominały naturalne krajobrazy gór i rzek – osiągano to jednak innymi sposobami: chińskie ogrody zawierały więcej elementów, były bardziej „naturalne” (chociaż ściśle podporządkowane filozofii yin i yang), podczas gdy Japończycy tworzyli ogrody bardziej sformalizowane, mające oddziaływać na podświadomość i nastrój widza (szczególnie ciekawą formą są ogrody Zen – sekitei bądź karesansui – składające się z piasku, żwiru i kamieni).
Upadek Rzymu, wędrówki ludów i liczne wojny na długie wieki ograniczyły rozwój ogrodnictwa w średniowiecznej Europie zachodniej do w miarę bezpiecznych i stabilnych klasztorów i dworów. Ponownie na pierwsze miejsce wyszła praktyczna rola ogrodu. Owocowe gaje dostarczały mnichom i – niekiedy – pielgrzymom wytchnienia i pożywienia, warzywa i przyprawy wykorzystywane były w klasztornej kuchni, a zioła – w infirmerii oraz aptekach. Ogrody dworskie początkowo również pełniły role stricte użytkowe – stopniowo jednak, wraz z rozkwitem kultury rycerskiej i romansów, stawały się miejscami rozrywki i wytchnienia.
Starożytną finezję zachowały i rozwinęły ogrody Bizancjum. Od ogrodów użytkowych, przez ogrody służące wytchnieniu, aż po obiekty reprezentacyjne – nawiązywały one do kultury hellenistycznej, wprowadzając elementy chrześcijańskie oraz arabskie. Stopniowo następował proces zamykania ogrodów (hortus conclusus) – odgradzano je od świata pokrytymi malowidłami murami, a także hierarchizacja oraz geometryzacja elementów. Ciekawe są opisy konstrukcji automatów, które zapożyczono od arabów.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Jak powstają ogrody marzeń?
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Projektowanie ogrodu nie należy do najłatwiejszych zadań, co wcale nie oznacza że nie należy do czynności przyjemnych. Któż z nas nie pragnie mieć pięknego, uporządkowanego ogrodu.Ogrodu w którym możemy wypocząć, odnaleźć odrobinę cienia w upalne dni, schronić się przed światem i zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości. Nasz ogród może być dla nas oazą spokoju, miejscem refleksji.
Piękno niektórych ogrodów potrafi zapierać dech w piersiach, ogrom kwiatów, elementów wodnych, pergoli, trejaży czy innych elementów architektury ogrodowej potrafi przyprawić o zawrót głowy każdego, kto jest wrażliwy na piękno lub uwielbia rośliny. Jak sprawić aby nasz ogród był właśnie takim niezwykłym miejscem? Jak zaprojektować ogród marzeń? Czy jesteśmy w stanie zrobić to sami?
Otóż najważniejsza koncepcja ogrodu do której będziemy się później odnosić musi powstać w naszej głowie. Usiądźmy więc wygodnie na chwilę, najlepiej w ogrodzie który będziemy aranżować i stwórzmy sobie w głowie wizję naszego przyszłego ogrodu. Jakich elementów nie może w nim zabraknąć, jakie kwiaty najbardziej sobie cenimy, jaki styl ogrodów lubimy najbardziej. Kiedy już sobie wszystko usystematyzujemy w głowie, jesteśmy już w połowie drogi do sukcesu w projektowaniu ogrodu.
Kolejnym krokiem jaki powinniśmy przedsięwziąć jest przełożenie całej koncepcji na papier. Nie musimy przy tym być wybitnymi artystami, gdyż projekt będzie służył tylko i wyłącznie nam. Nie chodzi tutaj aby było to dzieło artysty, wystarczy że przełożymy w miarę wiernie proporcje naszego ogrodu. Weźmy także w rękę miarę i zróbmy pomiary, aby upewnić się ze to co planujemy umieścić w naszym wyśnionym ogrodzie na pewno się tam zmieści.
Pamiętajmy także o preferencjach roślin. Nie każdą roślinę będziemy mogli posadzić w cieniu za altanką, i nie każdy kwiat będzie pięknie kwitnął w najbardziej nasłonecznionym w ogrodzie miejscu. Półcień nie musi być utrapieniem i przeszkodą w uprawianiu ciekawych roślin.
Nawet maleńki delikatnie zacieniony zakątek doda uroku każdej działce. Jeżeli planujemy w ogrodzie umieścić altankę to wkoło niej posadźmy rośliny lubiące cień lub półcień. Pamiętajmy, iż w półcienistym miejscu widoczne stają się jedynie duże, grupowe nasadzenia, nie łączmy, więc wielu małych i drobnych. Chcąc ożywić całość, posadźmy rośliny o pstrych liściach, wybierzmy jasnotę plamistą, gajowiec żółty czy miodunkę pstrą. Podłoże zasłońmy barwinkiem lub runianką japońską.
Zaplanujmy także odpowiednie rozmieszczenie architektury ogrodowej, w taki sposób aby całość nie tworzyła jednego wielkiego chaosu. Pamiętajmy także o wodzie w ogrodzie, gdyż nadaje ona niesamowitego uroku i jest dopełnieniem piękna każdego ogrodu.
Kiedy wszystko już mamy zaplanowane, wiemy jakie rośliny posadzimy i jak je rozmieścimy, wiemy także gdzie będzie stała pergola czy może zamiast niej wybierzemy trejaż. Kiedy mamy zaplanowane oczko wodne lub fontannę i wiemy gdzie postawimy ławeczkę a gdzie huśtawkę- to najwyższa pora zabrać się za realizację pomysłu.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Jak powstają ogrody marzeń?
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Projektowanie ogrodu nie należy do najłatwiejszych zadań, co wcale nie oznacza że nie należy do czynności przyjemnych. Któż z nas nie pragnie mieć pięknego, uporządkowanego ogrodu.Ogrodu w którym możemy wypocząć, odnaleźć odrobinę cienia w upalne dni, schronić się przed światem i zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości. Nasz ogród może być dla nas oazą spokoju, miejscem refleksji.
Piękno niektórych ogrodów potrafi zapierać dech w piersiach, ogrom kwiatów, elementów wodnych, pergoli, trejaży czy innych elementów architektury ogrodowej potrafi przyprawić o zawrót głowy każdego, kto jest wrażliwy na piękno lub uwielbia rośliny. Jak sprawić aby nasz ogród był właśnie takim niezwykłym miejscem? Jak zaprojektować ogród marzeń? Czy jesteśmy w stanie zrobić to sami?
Otóż najważniejsza koncepcja ogrodu do której będziemy się później odnosić musi powstać w naszej głowie. Usiądźmy więc wygodnie na chwilę, najlepiej w ogrodzie który będziemy aranżować i stwórzmy sobie w głowie wizję naszego przyszłego ogrodu. Jakich elementów nie może w nim zabraknąć, jakie kwiaty najbardziej sobie cenimy, jaki styl ogrodów lubimy najbardziej. Kiedy już sobie wszystko usystematyzujemy w głowie, jesteśmy już w połowie drogi do sukcesu w projektowaniu ogrodu.
Kolejnym krokiem jaki powinniśmy przedsięwziąć jest przełożenie całej koncepcji na papier. Nie musimy przy tym być wybitnymi artystami, gdyż projekt będzie służył tylko i wyłącznie nam. Nie chodzi tutaj aby było to dzieło artysty, wystarczy że przełożymy w miarę wiernie proporcje naszego ogrodu. Weźmy także w rękę miarę i zróbmy pomiary, aby upewnić się ze to co planujemy umieścić w naszym wyśnionym ogrodzie na pewno się tam zmieści.
Pamiętajmy także o preferencjach roślin. Nie każdą roślinę będziemy mogli posadzić w cieniu za altanką, i nie każdy kwiat będzie pięknie kwitnął w najbardziej nasłonecznionym w ogrodzie miejscu. Półcień nie musi być utrapieniem i przeszkodą w uprawianiu ciekawych roślin.
Nawet maleńki delikatnie zacieniony zakątek doda uroku każdej działce. Jeżeli planujemy w ogrodzie umieścić altankę to wkoło niej posadźmy rośliny lubiące cień lub półcień. Pamiętajmy, iż w półcienistym miejscu widoczne stają się jedynie duże, grupowe nasadzenia, nie łączmy, więc wielu małych i drobnych. Chcąc ożywić całość, posadźmy rośliny o pstrych liściach, wybierzmy jasnotę plamistą, gajowiec żółty czy miodunkę pstrą. Podłoże zasłońmy barwinkiem lub runianką japońską.
Zaplanujmy także odpowiednie rozmieszczenie architektury ogrodowej, w taki sposób aby całość nie tworzyła jednego wielkiego chaosu. Pamiętajmy także o wodzie w ogrodzie, gdyż nadaje ona niesamowitego uroku i jest dopełnieniem piękna każdego ogrodu.
Kiedy wszystko już mamy zaplanowane, wiemy jakie rośliny posadzimy i jak je rozmieścimy, wiemy także gdzie będzie stała pergola czy może zamiast niej wybierzemy trejaż. Kiedy mamy zaplanowane oczko wodne lub fontannę i wiemy gdzie postawimy ławeczkę a gdzie huśtawkę- to najwyższa pora zabrać się za realizację pomysłu.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Co brać pod uwagę, gdy chcemy założyć ogród?
Autorem artykułu jest Maciej Zubilewicz
Zanim odwiedzimy sklep ogrodniczy musimy się zastanowić jaki chcemy mieć ogród, jakie to będzie dla nas miejsce i ile czasu będziemy mu mogli poświęcić.Gdy już odpowiemy sobie na te pytania i mniej więcej mamy wizję naszego ogrodu możemy zacząć wędrówki, aby znaleźć ten nasz sklep ogrodniczy.
Gdy kupujemy rośliny, sprawdźmy wszystko, co możemy np.: czy nie są przesuszone. Latem wystarczy spojrzeć, czy nie mają zwiędłych liści. Zimą niestety nawadnianie oraz odpowiednie przechowywanie roślin jest bardzo ważne, ponieważ brak słońca, klimatyzacja, ogrzewanie negatywnie wpływają na ich rozwój.
Ponadto, przy roślinach ważnym czynnikiem jest okres ich sadzenia, ponieważ rośliny z pojemników sadzimy przez cały sezon, natomiast drzewa i krzewy z odkrytymi korzeniami tylko wtedy, gdy nie mają liści, czyli wczesną wiosną i jesienią.
Aby rośliny dobrze rosły i ładnie się prezentowały w ogrodzie, trzeba przestrzegać kilku podstawowych zasad. Tylko wtedy rośliny się odwdzięczą swoją urodą i pięknymi barwami oraz zapachem.
Wybieramy rośliny takie, jakimi możemy się dobrze zaopiekować np.: mało wymagającymi.
Początkujący ogrodnik powinien wybrać rośliny łatwe w uprawie, które nie wymagają przesadzania, wykopywania, intensywnego nawożenia, przycinania. Przy wyborze musimy zwrócić uwagę na to czy roślina jest odporna na mróz – wiele gatunków, które dobrze znoszą zimy w południowo-zachodniej Polsce, w północno-wschodniej części kraju jesienią trzeba okrywać przed mrozem.
Jeśli na działce nie planujemy żadnej uprawy, możemy posadzić drzewa czy krzewy. Szybko rosną i w niedługim czasie utworzą piękną kompozycję. Ciekawym rozwiązaniem są także pnącza, które w ciągu dwóch, trzech lat rozrosną się i będziemy mogli dowolnie komponować przestrzeń bez dodatkowych kosztów.
Rośliny sadzimy zgodnie z ich naturą.
W czasie odwiedzin w sklepie ogrodniczym musimy dopytać także, gdzie rośliny, które chcemy kupić najlepiej rosną. Wiemy dobrze, że jedne lubią słońce, a inne lubią cień. Jedne lubią glebę piaszczystą i suchą, a jeszcze inne próchniczną i wilgotną. Obok siebie umieszczamy rośliny o podobnych wymaganiach. Jest to bardzo ważne, ponieważ jeżeli posadzimy rośliny szybko rosnące obok takich, które rosną słabiej, zagłuszymy te słabsze. Ponadto, zróżnicowanie gleby na niewielkiej przestrzeni i warunków jest bardzo trudne, kosztowne, a czasami nawet niemożliwe.
Coś dla oka
Kwiaty w ogrodzie to bardzo piękny widok. Dają tyle radości, że ich brak bardzo źle wpływa na dobre samopoczucie. Pięknie wyglądają ogrody w jednej tonacji barw lub gdy kwiaty stanowią np.: jakiś kształt. Wszelkie kolorowe rośliny dobieramy tak, by zdobiły ogród możliwie jak najdłużej. Pamiętajmy więc o posadzeniu takich roślin, których liście czy kwiatostan ładnie się przebarwiają jesienią. Szczególnie warto zwrócić uwagę na rośliny o ładnym pokroju i gdy posadzi się krzewy liściaste, które wymagają stosunkowo mało pielęgnacji, a dają maksimum efektu. Pamiętajmy, że np. wiele bylin po przekwitnięciu przestaje być ozdobą, a niektóre nawet znikają. Dlatego sadźmy je w pobliżu roślin, które zamaskują puste miejsca, a różne okresy kwitnięcia pozwolą mieć piękny ogród przez cały rok.
Przy kupnie sprawdzajmy kondycję sadzonek
Na zakupy należy udawać się tylko do sprawdzonych i pewnych sklepów ogrodniczych lub bezpośrednio do szkółek lub firm pośredniczących w handlu. Przy zakupie szczególną uwagę zwracajmy na takie czynniki jak:
- plamy na liściach,
- jakieś przebarwienia lub nalot,
- nienaturalne zdeformowania,
- w przypadku krzewów i drzewek czy kora się nie łuszczy lub nie jest popękana.
Jeśli rośliny do ogrodu dobierzemy odpowiednio do panujących warunków, będą rosły zdrowo i pięknie, a ich pielęgnacja nie będzie kłopotliwa. Ponadto, ogród będzie wyglądał pięknie przez cały rok.
---
Artykuł jest propozycją dla portalu ogrodniczego www.ogrodowo.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Czerwona koniczyna – najlepsza na menopauzę!
Autorem artykułu jest JBmedia
Czy wiedziałaś, że roślina o nazwie Koniczyna czerwona to jeden z najlepszych, naturalnych środków na menopauzę. Prosta, niewielka roślina, na której wypasa się bydło, okazała się wspaniałym specyfikiem pomagającym, dzięki swoim naturalnym właściwościom, zwalczać szereg uciążliwych objawów związanych z okresem menopauzy.Obecnie stanowi podstawę środków farmakologicznych przeznaczonych do terapii kobiet w okresie menopauzy.
Niepozorna koniczyna.
Koniczyna czerwona, zwana jest inaczej koniczyną łąkową. Jej łacińska nazwa to Trifolium pratense. Występuje praktycznie w całej Europie, środkowej Azji oraz północnej Afryce. Jest to bardzo pospolita roślina którą każdy z nas z pewnością nie raz obserwował na polskich łąkach, gdzie rośnie jej bardzo wiele. Symbolicznie, jako roślina, była i jest kojarzona ze szczęściem i zdrowiem. Najbardziej wartościowe dla potrzeb medycyny naturalnej są kwiaty i liście Koniczyny czerwonej. Roślina ta oprócz zastosowania w medycynie, ma również szerokie zastosowanie w kosmetologii, jako ważny składnik wielu kosmetyków, zwłaszcza tych, przeznaczonych dla osób dojrzałych.
Jak działa Koniczyna Czerwona?
Koniczyna czerwona uprawiana jest przede wszystkim jako roślina pastewna, jednak od setek lat znane są także jej lecznicze własności. Używano jej jako środka przyśpieszającego gojenie ran, moczopędnego, czy wykrztuśnego itp. Niedawno zainteresowano się jej właściwościami wynikającymi z zawartości fitohormonów, czyli tzw. hormonów roślinnych. Roślina jest do tego stopnia przesycona tymi żeńskim hormonami, że bydło, które ją spożywało miało zaburzenia płodności, co również potwierdziły odpowiednie badania. Dzięki zawartości tych substancji Koniczyna czerwona powoduje łagodną stymulację estrogenową. Właściwości te nadają się doskonale do łagodzenia objawów menopauzy, dlatego Koniczynę czerwoną zaczęto coraz częściej wykorzystywać w medycynie naturalnej jako składnik środków receptur opracowywanych w celu łagodzenia lub zwalczania uciążliwych objawów menopauzy.
Gdzie jej szukać?
Koniczyna czerwona stanowi istotny składnik, a często podstawę składu najczęściej preparatów naturalnych przeznaczonych do łagodzenia i zwalczania objawów menopauzy. Często ekstrakt z Koniczyny czerwonej można znaleźć w tzw. suplementach diety. Zdecydowanie warto sięgnąć do środków bazujących na tej roślinie gdyż są niezwykle skuteczne, a co istotne zdrowe i bezpieczne. Są polecane zwłaszcza dla osób, które nie mogą, lub nie chcą stosować hormonalnej terapii zastępczej w okresie menopauzy.
---
Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zbawienny wpływ kwiatów na nasze samopoczucie
Autorem artykułu jest Maciej Zubilewicz
Cóż jest tak pięknego w kwiatach ?Dlaczego potrafimy się zachwycać ich pięknem ?
Czy kwiaty mają cechy ludzkie? Zapraszam do krótkiej charakterystyki pozytywnych walorów kwiatów.
Kwiaty nie tylko cieszą oko. Wydzielane przez nie zapachy oraz emitowane promieniowanie ma ożywczy wpływ na organizm człowieka. Z moich obserwcji wynika że w różnych etapach życia potrzebujemy w swoim otoczeniu różnych roślin.
Zawsze towarzyszą nam w ważnych momentach życia i stanowią nieodłączny element radosnych i smutnych oraz podniosłych chwil. Kwiaty są nieodzowne podczas narodzin, chrzcin, ślubów, imienin i urodzin, czy pogrzebów.
Mają niezwykłą zdolność zbliżania ludzi.
Aromat najszybciej wpływa na zmianę samopoczucia. Działają niczym afrodyzjak. Dzięki tym zapachom w jednej chwili jesteśmy wstanie znaleźć się gdzieś gdzie jest przyjemnie i nie ma problemów.
Zapach, niewątpliwie oddziałuje na nasz nastrój w sposób jak najbardziej pozytywny. Zarówno wówczas, gdy natykamy się w zapachach codzienności, w otaczającym nas świecie, jak i wtedy, gdy sami dobrowolnie poddajemy się jego władzy, czy to kupując perfumy, czy też kupując bukiet świeżych kwiatów. Śmiało bowiem możemy przy odrobinie wiedzy a przede wszystkim zadaniu sobie trudu wsłuchania się w siebie, wykorzystać moc zapachów do prezentacji swojej osoby i wpływu na odbiór siebie przez innych ludzi a także zapachowej autoterapii, poprawiającej nasze samopoczucie. Biorąc więc to wszystko pod uwagę, nie wypada nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że „Ten kto kształtuje zapachy, włada sercem człowieka”. Dbajmy więc o to by w naszym otoczeniu nie zabrakło niezwykłego zapachu np.:róż.
Ubranie jest dla kobiet jakby druga skóra. Chroni intymną przestrzeń kobiety, bywa maską, lecz jednocześnie otwiera na innych, uzewnętrzniając, to kim jest lub chciałaby się stać. Dlatego też kobiety tak pieczołowicie dobierają krój i kolorystykę swoich ubrań. Chcą być niczym najpiękniejszy kwiat, który swoim kształtem, kolorami i budową informuje o swoich potrzebach. Przykładowo kaktus przyjął taki srogi wygląd w celu sprostania trudnym wymaganiom panującym na pustyniach i w trudnym środowisku.
Szczęście nie jest czymś wyjątkowym, jest wszechobecne, można je doświadczyć w każdej chwili swojego życia. Jest w ludziach i w naturze, która nas otacza. Badania mówią nam, że jest również w kwiatach, które ubarwiają nasze życie, wywołują uśmiech na twarzach i pomagają w nawiązywaniu kontaktów.
Rośliny a szczególnie kwiaty są dla nas pocieszeniem i odskocznią od codzienności. Czymś bardzo szczególnym i ważnym. Dzięki pielęgnacji kwiatów możemy uzyskać harmonię ducha z ciałem, a pielęgnacja kwiatów oraz obserwacje ich rozwoju nawiązują do wychowywania potomków. Podobnie dbamy o swoje potomstwo jak o kwiaty.
Uważam, że hodowanie kwiatów przez młodych ludzi pomogło by im zrozumieć co to jest odpowiedzialność, pielęgnacja, dbanie oraz zapewnienie odpowiednich warunków do rozwoju. Te zwroty określają nie tylko opiekę nad kwiatami ale również nad swoim przyszłym potomstwem. Niedoglądany kwiat uschnie fizycznie. Natomiast niepilnowana młodzież uschnie moralnie.
Tutaj chciałbym przytoczyć nową skalę oceny instynktu macierzyństwa – prosty test kobiety: kwiat doniczkowy, którym powinna się opiekować. Panowie, jeżeli ten kwiat po krótkim czasie uschnie i usłyszycie różne tłumaczenia tzn. że należy się uważnie przyglądnąć przedstawicielce płci pięknej, ponieważ może być złym materiałem na małżonkę.
Kwiat – niby nic wielkiego, ale zawsze w historii ludzkości pojawiał się jako różnego rodzaju symbole. Zaletą kwiatów jest możliwość hodowania w ogrodzie zimowym, jak i letnim – dużym ogrodzie przed domem oraz małym ogródku mieszkaniowym.
Dla wielu osób ogród i kwiaty stają się rodzajem hobby, które pozwala na odprężenie i zapomnienie o kłopotach dnia codziennego. Dlatego warto stworzyć własny mini ogród na balkonie, a zadbane kwiaty odwdzięczą się pięknymi kolorami w okresie kwitnięcia.
---
Artykuł jest propozycją dla portalu ogrodniczego www.ogrodowo.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Na działce
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Pracownicze ogródki działkowe są świetną alternatywą dla tych osób, które lubią obcować z naturą, ich pasją jest pielęgnacja roślin, na co dzień zaś mieszkają w mieście.Działki te najczęściej mają powierzchnię ok. 300-500 mkw. Standardowo stoi na nich altana. Najczęściej właściciele działek uprawiają tutaj kwiaty, warzywa i drzewa owocowe. Jest jednak spora grupa osób, dla których działka taka ma przede wszystkim walory rekreacyjne. Nadal jednak małe ogródki działkowe, które od 2009 r. faktycznie zostały już przekształcone w rodzinne ogródki działkowe cieszą się dużą popularnością. Stanowią one małe enklawy i można posunąć się o stwierdzenie, że rządzą się swoimi prawami. Działkowcy dbają o swoje działki z wielkim pietyzmem, niejednokrotnie posiadają bardzo bogatą wiedzę z zakresu pielęgnacji i hodowli roślin. Wiedza ta wynika z doświadczenia, ale i z wzajemnej pomocy i sympatii, którą właściciele działek wzajemnie sobie okazują sobie.
Część działkowców, dla których ogródki działkowe mają przede wszystkim charakter rekreacyjny traktuje je głównie jako miejsce spotkań z rodziną i znajomymi. Ale i tym osobom zależy na estetycznym i efektownym wyglądzie ogrodu. W takiej sytuacji wystarczy jednak iglaki i dobrze zadbany trawnik, szczególnie jeśli działka ma być miejscem, w którym przebywać będą dzieci.
Jeśli właściciel dopiero co nabył działkę i zamierza albo całkowicie zmienić jej wygląd albo zagospodarować dotychczas niezagospodarowaną przestrzeń powinien rozplanować ją w sposób identyczny jak właściciel posesji na której stoi budynek mieszkalny. Oczywiście różnice stanowi wielkość działki, dość jednak ograniczona w przypadku pracowniczego ogródka działkowego.
Pierwszym krokiem jest sporządzenie planu zagospodarowania działki i oznaczenie na nim stron świata. Jest to istotny element wpływający na rozmieszczenie określonych gatunków drzew i krzewów. Planując działkę należy rozgraniczyć część przeznaczoną pod domek oraz część rekreacyjną. Następnie należy przygotować glebę. Tylko jej właściwe użyźnienie zapewni dobry wzrost roślin oraz dobre plony. Glebę należy wzbogacić o próchnicę, która jest źródłem azotu oraz innych niezbędnych składników mineralnych. Jako źródło próchnicy stosuje się głównie obornik i kompost. Można również zastosować tzw. nawozy zielone, czyli rośliny takie jak gorczyca, mieszanki roślin motylkowych ze zbożem, łubin czy facelia. Koniecznie należy zmierzyć kwasowość gleby. Można to zrobić za pomocą specjalnego urządzenia dostępnego w sklepach ogrodniczych, zwanego pehametrem. W razie zapotrzebowania glebę należy nawieźć dolomitem.
Dla większości działkowców bardzo ważna jest możliwość uprawy warzyw. Te z własnej grządki zawsze będą smakowały lepiej niże warzywa z marketów albo straganów na bazarze. Działkowcy często uprawiają swoja warzywa w szklarniach. Warto również urządzić na działce mały ogródek ziołowy siejąc bazylię, cząber, tymianek czy majeranek. Uprawa warzyw i ziół na działce ma jeszcze jedną zaletę: jeśli planujemy wykorzystywać to miejsce również rekreacyjnie to nie będziemy musieli zwozić tutaj z miasta warzyw, które przyrządza się na grillu. Jeśli na działce będą przebywać również dzieci należy pewną część ogrodu zagospodarować na miejsce, w którym będą mogły się one bawić. Można zrobić małą piaskownicę, ustawić huśtawkę i niewielki basen.
Dla osób starszych ogródek działkowy jest ważny z jeszcze innego powodu. Często na emeryturze jest to jedna z nielicznych form kontaktu ze światem. Dlatego to właśnie emeryci przeważają wśród właścicieli działek pracowniczych. Mogą oni tutaj nie tylko oddawać się pasji związanej z pielęgnacją roślin, ale również spotkać się ze znajomymi, porozmawiać i pobyć na świeżym powietrzu. Latem spędzają tutaj całe dnie. Należy jednak pamiętać o kulturze, która obowiązuje w ogródkach działkowych. Działki są przecież położone bardzo blisko siebie i łatwo zakłócić spokój sąsiada. Dlatego jeśli już organizujemy tutaj przyjęcie dla znajomych albo rodziny pamiętajmy o tym, że dym i zapachy z grilla mogą przeszkadzać naszym sąsiadom. Tak samo zresztą jak zbyt głośne zachowanie uczestników spotkania.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Rośliny drapieżne, gratka dla hodowców
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Rośliny drapieżne cieszą się na przestrzeni lat niezmierną popularnością. Dzieje się tak nie tylko za sprawą ich atrakcyjnego wyglądu, lecz także dlatego, że mięsożerne rośliny wzbudzają wiele emocji.Hodowla roślin drapieżnych nie należy jednak do najłatwiejszych, są to rośliny, które wymagają od hodowcy sporego zaangażowania i wiedzy dotyczącej uprawy. Niniejszy artykuł pragnę zadedykować wszystkim, których zachwycił urok takich okazów jak: muchołówka, dzbanecznik czy rosiczka i chcieliby rozpocząć ich uprawę lecz nie wiedzą jak się do tego zabrać.
Roślina mięsożerna posiada zdolność chwytania i pobierania z ciał ofiar potrzebnych jej składników. Ofiarami głównie są drobne zwierzęta, przeważnie owady i skorupiaki.
Są to rośliny które przeprowadzają proces fotosyntezy, natomiast rosną na glebach ubogich w azot i inne pierwiastki. Wszelkie minerały i związki chemiczne potrzebne im do życia nie są pobierane z gleby, lecz ze schwytanych i rozłożonych ofiar. Roślin mięsożernych absolutnie nie nawozimy.
Do chwytania i trawienia służą im specjalnie przekształcone liście. Mogą one przybrać postać między innymi dzbanków, pułapek zatrzaskowych, lepów.
Kolejną wspólną cechą roślin drapieżnych jest woda która stosuje się do ich podlewania. Jak już wspomniałem rośliny te nie lubią żadnych dodatkowych minerałów i związków chemicznych, więc powinniśmy podlewać je wodą destylowaną lub pochodzącą z filtra o odwróconej osmozie. W ostateczności może być to woda przegotowana.
Jednym z piękniejszych okazów mięsożercy jest muchołówka. Sadzonki tej rośliny można dostać w większości sklepów ogrodniczych. Posiada liście przekształcone w pułapki (tzw. liście pułapkowe), które wabią ofiary swoim słodkim nektarem oraz pięknym czerwonym ubarwieniem. Ubarwienie pułapki zależy od nasłonecznienia. Przy niedostatecznej ilości światła, wnętrze pułapki nie nabierze koloru. Pułapka składa się z 2 blaszek przypominających rzęsy, na których znajduje się 6 włosków czuciowych. Posiada drobne kwiaty, nie mniej jednak to nie one decydują o atrakcyjności tej rośliny.
Muchołówka wymaga podłoża o Ph od 3 do 5. Doskonała będzie mieszanka kwaśnego torfu (pozbawionego dodatków i nawozów), w połączeniu z gruboziarnistym piaskiem. Torf z piaskiem należy wymieszać w stosunku 2:1. Idealne stanowisko do uprawy muchołówki powinno być dobrze nasłonecznione i wilgotne. Roślina ta nie może być uprawiana w pomieszczeniu W, którym występuje zbyt suche powietrze. Dlatego też, szczególnie w okresie zimowym kiedy mieszkanie jest ogrzewane, warto jest przykryć doniczkę z rośliną plastikową kopułką, która pomoże utrzymać wilgoć.
Bardzo ważnym etapem w hodowli muchołówki, jest okres spoczynku rośliny. W okresie tym roślina musi być utrzymywana w temperaturze od 5 do 10 stopni Celsjusza. Jeżeli temperatura spadnie poniżej zera, muchołówka straci wówczas liście, które odrosną na wiosnę. Nie należy przekroczyć jednak temperatury 15 stopni, gdyż roślina wówczas nie przejdzie okresu spoczynku i nam zmarnieje.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Jak uzyskać bujny ogród w krótkim czasie
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Większość z nas marzy o zagospodarowaniu przestrzeni wokół domu tak by stanowiła ona przyjemny azyl wypełniony zielenią. Niestety większość roślin do swojego rozwoju potrzebuje czasu.Warto więc jeszcze na etapie budowania domu rozplanować ogród i miejsce sadzenia poszczególnych gatunków roślin. Istnieje jednak sposób na to, aby mieć piękny i wspaniały ogród w dość krótkim czasie. I wcale nie mam tutaj na myśli krzewów i drzew, często nawet już kilkumetrowej wysokości oferowanych przez szkółki i sklepy ogrodnicze. Wszyscy wiemy, że rośliny dorodne i wieloletnie są bardzo kosztowne. Myślę o roślinach, które rosną szybko.
Jeśli działka jest duża pomyślmy o posadzeniu na niej drzew, które utworzą swoistą ramę dla ogrodu. Jeśli przestrzeń ogrodu jest nieco mniejsza możemy ograniczyć się do krzewów albo wybrać te gatunki drzew, które nie uzyskają dużych rozmiarów. Drzewa i krzewy należy sadzić z umiarem, bo kiedy urosną mogą sobie przeszkadzać wzajemnie. Byliny, które już w 1. roku mogą osiągnąć 1,5-2 m wysokości oraz rośliny ogrodowe jednoroczne będą stanowiły uzupełnienie dla drzew i krzewów. Wybieramy rośliny jednoroczne, bo choć kwitną one krótko to jednak tempo ich wzrostu i obfitość kwitnienia sprawią, że ogród już w krótkim czasie będzie prezentował się naprawdę efektownie. Na małych działkach dodatkowo często wykorzystuje się pnącza. Pergole i kratki umieszczone na ścianach budynku są miejscem, na którym umieszcza się pnącza. Gdy kwitną stanowią idealną dekorację, a często również spełniają rolę drzew, bo dają cień i odgraniczają przestrzeń.
Wśród najszybciej rosnących drzew iglastych jest jodła kalifornijska, modrzew europejski i polski, żywotnik olbrzymi, metasekwoja chińska, świerk serbski oraz sosna wejmutka. Potrafią one w ciągu 15 lat osiągnąć nawet od 5 do 8 m wysokości. Jako najszybciej rosnące drzewa liściaste wymienia się wierzby, dąb czerwony, brzozy, jesion pensylwański, sumaka octowca, katalpy i oliwnika wąskolistnego. Zdecydowanie rośliny liściaste rosną szybciej niż iglaste, bo już po kilku latach mają nawet kilka metrów wysokości.
Krzewy, które szybko rosną to róże parkowe i pnące, róża pomarszczona, porzeczka alpejska i krwista, jaśminowiec pospolity, irga błyszcząca i pomarszczona, dereń biały i rozłogowy, forsycja pośrednia, budleja Dawida, krzewuszka cudna, ligustr pospolity, żylistek szorstki. W ciągu 3-7 lat osiągną one wielkość docelową. Do bylin wysokich zalicza się naparstnicę purpurową, słoneczniczek szorstki, aster nowobelgijski oraz nowoangielski, a także trawy, czyli trzcinnik piaskowy oraz miskant chiński i cukrowy. Można również wykorzystać byliny, które nie zimują w gruncie, czyli dalię i paciorecznik. Mogą one osiągnąć nawet 2 m wysokości. Jesienią wykopuje się je z gruntu i przechowuje w pomieszczeniu do wiosny. Pnącza wieloletnie mogą w ciągu roku przyrastać nawet od 1 do 5 m. Są to najczęściej akebia pięciolistkowa, glicynie kwiecista i chińska, rdestówka Alberta, bluszcz pospolity, hortensja pnąca, przywarka japońska, winobluszcz pięciolistkowy oraz trójklapowy. Wykorzystuje się również pnącza jednoroczne takie jak fasola ozdobna, wilec purpurowy czy kobea pnąca.
Jeśli wybierzemy byliny do naszego ogrodu powinniśmy starannie zaplanować rabatę. Przede wszystkim powinniśmy kierować się tym, aby przez cały sezon prezentowała się ona atrakcyjnie. Dlatego też pamiętajmy o wykorzystaniu roślin kwitnących od wczesnej wiosny aż do jesieni. Dodatkowo jeśli zdecydujemy się na rośliny zimozielone również już po zaschnięciu liści i opadnięciu liści będą one prawdziwą ozdobą ogrodu. Ulistnienie roślin to ważny element planowania rabaty bylinowej. Są bowiem byliny, które gdy przekwitną nie prezentują się zbyt efektownie, co więcej, mogą nawet uschnąć. Aby jednak ogród nie stracił wtedy swojego uroku sadzimy w ich sąsiedztwie rośliny ogrodowe o ozdobnych liściach takie jak, żurawki, liliowce, funkie czy bergenie. Mogą to być również niskie rośliny płożące, do których należą, tojeść rozesłana, jasnota plamista czy też dąbrówki.
Pamiętajmy również o tym, aby sadzić obok siebie rośliny o podobnych wymaganiach i podobnej sile wzrostu. Z tyłu rabaty sadzi się rośliny najwyższe, zaś z przodu te niższe. Jeśli chcemy uzyskać efekt barwnych plam rośliny tego samego gatunku sadźmy w grupach po kilka albo kilkanaście sztuk. Oczywiście gwarancją pięknego i barwnego ogrodu są zadbane rośliny. Na bieżąco więc należy usuwać suche kwiaty i połamane pędy oraz podziurawione liście.
Byliny trzeba oczywiście raz na jakiś czas przesadzić oraz podzielić, a przez to i odmłodzić.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Subskrybuj:
Posty
(Atom)
Translate
Popularne posty
-
Autorem artykułu jest Ogrodeo Często zapominamy, że ogród ma służyć przede wszystkim wypoczynkowi domowników, ma być przedłużeniem i uzupełn...
-
Autorem artykułu jest Poczta Kwiatowa Rośliny doniczkowe najczęściej zdobią parapety okienne. Ci, którzy nie dysponują dużym, słonecznym pom...
-
Oregano ( lebiodka pospolita) należy do rodziny wargowatych. Rośnie w Azji i Europie. W Polsce występuje na całym terytorium. Oregano (...
-
Autorem artykułu jest Czesław Rogala Chwastów nie da się usunąć raz na zawsze. Trzeba z nimi walczyc systematycznie lub zapobiegać ich poja...
-
Autorem artykułu jest Ewa K. Wykańczanie domu i ogrodu to najprzyjemniejsza czynność w trakcie całej budowy. Możemy wreszcie sami podejm...